Bądź patriotą - wybierz polskie jedzenie
Bardzo mnie cieszy, że ostatnio popularne robi się sięganie po tradycyjne, polskie produkty. Wreszcie odwracamy głowy od koncernów i korporacji, które wciskają nam niskiej jakości jedzenie, za bardzo wygórowaną cenę. Odwracamy się także powoli od mody na obce. Tak, uwielbiam tajskie curry, japońskie sushi i amerykańskiego burgera. Ale doceniam też polską kuchnię, zwłaszcza regionalne specjały 0 wędliny, sery, konfitury, soki... Jest tego naprawdę sporo. Warto czerpać z tego bogactwa nie tylko dlatego, że pyszne i zdrowe, że bez chemii i dziwnych dodatków (typu soja w kiełbasie, albo żelatyna w konfiturach). Jeśli chcemy żyć w dostatnim kraju to wspierajmy lokalne biznesy, a nie obce korporacje.
Dlaczego nie warto eliminować tłuszczy z diety
Głównym grzechem dietetycznym nie jest tłuszcz (jak nadal wielu sądzi) lecz cukier. Tłuszcz jest bardzo ważny, pełni wiele istotnych funkcji w organizmie, jednak trzeba spożywać odpowiedni rodzaj tłuszczu. Jeśli zależy nam na działaniu antynowotworowym powinniśmy wybierać oleje zawierające dużą ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3. W olejach roślinnych znajduje się wiele witamin, które wpływają korzystnie na stan włosów, skóry i paznokci - olej kokosowy świetnie sprawdzi się jako kosmetyk. Nie tylko doskonale nawilża, ale ma tez silne właściwości antybakteryjne, dzięki czemu łagodzi podrażnienia. Masło nie jest takie straszne i zdecydowanie zdrowsze, niż wysokoprzetworzona margaryna. Jednak, jeśli boimy się o cholesterol to lepiej unikać masła na korzyść innych smarowideł - hummus, pasta z białej fasoli, czy też olej kokosowy to naprawdę zdrowe alternatywy.
Kwestie jedzeniowe
O jedzeniu pisze się przyjemnie, nie powiem. Pewnie dlatego, że budzi jak najbardziej pozytywne skojarzenia. Człowiek od razu robi się szczęśliwszy, jeśli zamiast klepać kolejny tekst w tematyce okołobiznesowej, może wreszcie dać upust - nomen omen - kulinarnej rozpuście. Nie wszyscy jednak patrzą w ten sposób na jedzenie. Niektórzy wrzucają do swej paszczy co popadnie, by zaspokoić głód. Nie tędy droga jednak - ani to nie jest zdrowe, no i trochę nie wypada. Nie twierdzę, że od razu trzeba jakieś drogie specjały w siebie pakować, a gdzie tam. Najpyszniejsze jedzenie, to najprostsze jedzenie - takie, które uruchamia sieć pozytywnych wspomnień. Dlatego lubimy pierogi, kopytka, dżemy i inne skarby. W prostocie siła :)