Kilka słów o poligrafii

są tak szeroko wykorzystywane w szeroko pojętym marketingu, że nawet ciężko znaleźć firmę, która nie miałaby swoich długopisów, breloków czy choćby papieru firmowego. Takie gadżety muszą być w miarę skuteczne, ponieważ gdyby nie

Kilka słów o poligrafii Opakowanie bez nazwy i bez etykiety nie ma prawa istnieć na współczesnym rynku. Od niedawna można drukować nawet niskie nakłady, wystarczy poszukać: .

Gadżety firmowe

Gadżety firmowe są tak szeroko wykorzystywane w szeroko pojętym marketingu, że nawet ciężko znaleźć firmę, która nie miałaby swoich długopisów, breloków czy choćby papieru firmowego. Takie gadżety muszą być w miarę skuteczne, ponieważ gdyby nie były nikt by ich nie stosował.

Takie i wiele innych artykułów można zamówić w prawie każdym zakładzie poligraficznym, a ceny nie są specjalnie wygórowane, zwłaszcza przy dużych zamówieniach- jak wszystko w poligrafii. Do tego rozmaite plakaty i bannery reklamujące i o marketing naszej firmy możemy być spokojni.


Reklama outdoor

Prawie każda firma potrzebuje pewnych artykułów drukowanych, czy jak kto woli poligraficznych. Ulotki, bannery czy plakaty to dla wielu przedsiębiorstw podstawowy środek reklamy, zwłaszcza dla tych lokalnych i niewielkich.

Dobrze zaprojektowane ulotki czy wizytówki mogą przyciągnąć wielu klientów, a źle wykonane odstraszyć i zniechęcić do naszej marki, firmy, czy produktu. Dlatego więc trzeba zwracać szczególną uwagę na jakość tych materiałów, również pod względem technologicznym wykonywania tych rzeczy w drukarni.


Niskie nakłady

Druk etykiet na różnego rodzaju produkty rozwinął się w ostatnich czasach znacząco. Wraz z nowymi i wydajnymi maszynami drukującymi etykiety można zamawiać nawet bardzo małe nakłady bez obawy o wygórowaną stawkę. Oczywiście duże nakłady dalej wychodzą taniej, jednak ta różnica nie jest obecnie tak duża jak kilka lat temu.

Potencjalny rynek dla niskonakładowych druków to małe, lokalne firmy produkujące nieduże ilości towaru. Ostatnio również sporo piwowarów domowych zaczyna etykietować swoje własne piwa, oczywiście nie na handel, ale np. na konkursy. Oprócz tego mamy producentów miodów, konfitur czy ekologicznej żywności, gdzie zapotrzebowanie jest raczej na małe nakłady etykiet.