Nie sprzątaj wszystkiego sama
Jeżeli nie lubimy sprzątać, a naszego partnera dręczy ten sam problem, to warto wspólnie go rozwiązać. Nasz dom w końcu nas reprezentuje przed innymi ludźmi, a nie chcielibyśmy wypaść na osoby niechlujne i niezdolne do zadbania nawet o swoją własność. Utrzymywanie porządku to ostatecznie obowiązek, chociaż tego nienawidzimy. Dobrym pomysłem będzie rozdział miejsc do sprzątania ? w ten sposób skrócimy czas pracy. My zajmujemy się parterem, a ukochany piętrem czy na przykład podział na kuchnię i łazienki oraz salon i inne pomieszczenia to jedynie kwestia tego, jak się umówimy. Ważne jest to, aby dokładnie nakreślić zadania. Inna propozycja to zmienianie się co tydzień ? pierwsza i trzecia sobota miesiąca przypada nam, a drugą i czwartą zostawiamy dla sympatii. W ten sposób zyskujemy dwa tygodnie wolne od nielubianej czynności, co sprawia, że trudniej jest przekonać siebie i współlokatora do tego, aby zignorować mycie i odkurzanie oraz inne czynności związane ze sprzątaniem.
Toksyczne, czy nie do zastąpienia?
Detergenty mają swoje zalety. Usuwają sprawnie plamy, zabijają drobnoustroje (takie jak bakterie), odkażają i dają poczucie życia w czystym i wolnym od zarazków domu. Tak. Z pewnością. Ale - są też bardzo toksyczne, mogą powodować alergię i stanowią zagrożenie dla małych dzieci i zwierząt domowych. To też jest prawda. Kolejnym faktem, który również nie powinien być dla nikogo niespodzianką, jest to że detergentów nadużywamy oraz, że szkodzą środowisku. Jednak czy są alternatywy? Ano są. I naprawdę polecam się im przyjrzeć. Na marginesie - oprócz środków czyszczących warto tez przyjrzeć się naszym kosmetykom - a jak myślicie, skąd ta wysypka i to swędzenie? Hm?
Sprzątanie po remoncie
Z czym kojarzy się remont? Z wszechobecnym pyłem, klejami, zaprawami, szpachlami i farbami. Zwłaszcza większy remont tak właśnie wygląda.
Remontowałem wiele mieszkań i zawsze najgorszą rzeczą po wszystkim było sprzątanie. Z czego najbardziej uciążliwy jest pył z gładzi szpachlowych - dostaje się on dosłownie wszędzie. Wszystko w mieszkaniu jest zakurzone - i to mimo stosowania folii, zasłaniania drzwi i tak dalej.
Aczkolwiek sam pył sprząta się dość łatwo. Bardziej uciążliwe jest usuwanie resztek gładzi czy tynków - dlatego tak ważne podczas remontu jest dokładne i staranne osłanianie powierzchni, które nie mają zostać zabrudzone. Nie ma nic gorszego niż skrobanie zaschniętego tynku i farby z nowych okien. Koszmar.